środa, 30 stycznia 2019

Zora Hocevar


Imię: Zora
Nazwisko: Hocevar
Płeć: Dziewczyna
Wiek: 18 lat
Orientacja: Hetero
Pseudonim: Brak
Pozycja: Medyk
Data urodzin: 14 maja
Narodowość: Słowenia
Numer pokoju: nr 24, budynek C
Wygląd: Zora mierząc 178 centymetrów zwykle przewyższa inne dziewczyny. Oprócz tej cechy nic innego jej nie wyróżnia z tłumu. Chyba że akurat zaszaleje z kolorem włosów. Zora nigdy nie odważyła się pofarbować całej jasnobrązowej czupryny, ale kilka pasemek lub włosy przylegające do karku już jak najbardziej. Pomimo swojego wzrostu jest szczupła przez co często spotyka się z dziwnymi spojrzeniami i pytaniami o to czy się odchudza. Kolor oczu Zory dla wielu jest tajemnicą, gdyż ukrywa je pod gęstą grzywką. Wtajemniczeni lub przypadkowi gapie mogli dojrzeć zielone oczy dziewczyny podczas jej pracy, gdyż wtedy swoje włosy przytrzymuje spinkami po bokach głowy. Głównym powodem utrzymania gęstej grzywki przez Zorę jest jej skłonność do rumieńców, które za wszelką cenę stara się ukryć. Osiemnastolatka ubiera się normalnie, choć najczęściej spotykaną częścią jej ubioru są spódnice i rajstopy.
Charakter: Panna Hocevar jest wycofana z otoczenia. Chciałaby mieć przyjaciół, ale jest wyjątkowo ostrożna w kontaktach z innymi. Przez swą ostrożność często nie potrafi przytrzymać przy sobie znajomych. Poboczni obserwatorzy bez zastanowienia mogą uznać, że znacznie woli przebywać jedynie w otoczeniu swojego cienia. Może jeszcze oprócz cienia w jej sieci znajomych znajdą się książka i mobilny atlas anatomiczny. Nikt tak naprawdę nie wie czego może oczekiwać i spodziewać się po Zorze. Zatrważające może być też to, że ona sama nie jest tego za bardzo pewna. Tym bardziej, że patrząc na ludzi wokół dostrzega zamiast całej osoby jej wnętrze. I nie jest to dusza, lecz mięśnie, kości, organy wewnętrzne. Widzi cały mechanizm, który pozwala danej osobie oddychać czy poruszać się. Niekiedy przez ułamek sekundy widzi jakiś objaw, cechę, która pozwala jej zrozumieć przerażającą prawdę o przyszłości danej osoby. Mimo wycofania i tej całej przerażającej otoczki, Zora wydaje się być przyjazną, uczciwą i bardzo skrupulatną dziewczyną.
Zauroczenie: -
Chłopak/Dziewczyna: -
Zainteresowania: Medycyna, anatomia, literatura, nowinki techniczne, farmakologia, ziołolecznictwo.
Lubi: Faunę, florę, koszykówkę, siatkówkę, unihokej, muzykę rockową, sztuki teatralne i musicale.
Nie lubi: Nieprzemyślanych decyzji, piwa, deszczowej pogody.
Ciekawostki: W szkole Morderców znalazła się w wieku 14 lat, gdy znaleziono ją w kuchni nad ciałem matki. Zora tłumaczyła się, że próbowała ratować jej życie, gdyż w najbliższym czasie miało dojść do martwicy nerki.
Inne zdjęcia: -
Nazwa na chacie: ainanae
Kontakt: diciembreve@gmail.com [e-mail] / ainanae [Howrse] / ainanae  (#5142) [Discord]



wtorek, 29 stycznia 2019

Goemon Black


Imię: Goemon
Nazwisko: Black
Płeć: chłopak
Wiek: 19 lat
Orientacja: Hetero
Pseudonim: Przyjaciele zwracają się do niego Mon
Pozycja: Szpieg, informatyk
Data Urodzin: 24 sierpień
Narodowość: Japonia, Wielka Brytania 
Numer pokoju: nr 333, budynek D
Wygląd: Wzrost 182 cm, jest brunetem ale farbuje się na biało, ma brązowe oczy wpadające w czerwień, a jego cera jest dość jasna.
Charakter: Egoista, zbyt pewny siebie, czasami nie miły (trzeba go zrozumieć), chwilami bywa szczery do bólu.
Zauroczenie: Nie kocha jeszcze nikogo...kto wie? Może się kiedyś zakocha...
Chłopak/Dziewczyna: Jest hetero, więc jak już zakocha się w dziewczynie.
Zainteresowania: Dużo tego... Gra na gitarze elektrycznej, którą nazywa Eol, basie, Lex'u. Ma bardzo ładny głos i jego marzeniem jest napisanie pięknej piosenki, ale coś mu nie wychodzi. Interesuje się też wszystkim co związane z komputerami. Gra sobie w LOL'a i SW, osu, Margonem itd.
Lubi: Muzykę, siebie, Eol'a i Lex'a, gry komputerowe, podrywać dziewczyny, słodycze
Nie Lubi: Chwalipięt, nudy, fałszywych ludzi, gorzkiego smaku
Ciekawostki:
-Jego mama pochodzi z Japonii, a ojciec z Wielkiej Brytanii
-Jest świetnym kłamcą
Inne Zdjęcia:
Zdjęcie z czasów, kiedy miał ciemne włosy

Nazwa na chacie: Outsider
Kontakt: loret795@gmail.com [e-mail] / Princess~ [Howrse] / CherryPrincess (#9802) [Discord]


poniedziałek, 28 stycznia 2019

Od Ivan'a C.D ktoś


Siedziałem w kacie swojego pokoju. Bałem się. Tak bardzo się bałem.
-co ja najlepszego zrobiłem? - wydukałem sam do siebie, chcąc już się uspokoić. Zdenerwowała mnie, tak to jej wina. Jej wina! Drżąc, zerknąłem na korytarz, na którym była jedna wielka plama krwi.
Weź się w garść. Wstałem i podszedłem do drzwi, widząc poharatane ciało mamy, znów mi napłynęły łzy do oczu.
-jestem paskudny.-mruknąłem, ominąłem ją i trzęsącymi się dłońmi w kuchni zacząłem szukać ścierki. Ściereczki ręcznika.
-mam cię- wymamrotałem z uśmiechem. Wróciłem, patrzyłem przez chwile. Przez chwile naprawdę czułem się z tym dobrze. Na chwile, bo gdy tylko nachyliłem się, by pościerać krew, znów popatrzyłem na jej twarz. Tak jak, wtedy gdy co chwila uderzałem ją w twarz brzuch plecy. Jak łamałem jej palce. Zerknąłem na jej powyginane palce. Nie pamiętam, bym wyrwał jej paznokcie. Zmarszczyłem brwi, zastanawiając się nad tym.
Nie zasłużyła, na taką śmierć, przecież była cudowna matka.
Tak?
To i tak jej wina, sama się o to prosiła. Ona sama tego chciała! Zmusiła mnie, o tak zmusiła mnie do tego-prychnąłem pod nosem i kopnąłem ciało, nie chcąc czuć się tak okropnie.
Jezu... Przecież ojciec wraca, nie może się o tym wszystkim dowiedzieć. Zacząłem się spieszyć, pobiegłem po piłe do szopy i zacząłem przecinać ciało. Nasz kot patrzył, na mnie. Uśmiechnąłem się do niego. Kochany. Pomruczał, miauknął i ruszył grubas do kuchni. Poszedłem dać mu jeść, biedaczyna musi być głodny. Wróciłem do sprzątania, zapominając, że miałem się spieszyć.
Uznali, że zrobiłem to specjalnie… Aha, czyli to, że mnie sprowokowała, się nie liczy? Naburmuszony, nie odzywałem się już. Tak czy inaczej, się nie wybronię. Ciekawi mnie tylko co ze mną zrobią?
*
Straciłem rodzinę, dom, przyszłość. Kołysząc się na nogach, stałem z dwoma panami, którzy całą drogę, nawet się do mnie nie odezwali. Znudzony nie zwróciłem większej uwagi, na ich rozmowę. Z lekko rozwartymi ustami, patrzyłem w niebo nade mną. Chyba już nie ucieknę. Zostałem zaprowadzony do pokoju. Koniec przyjemności hm? Zostawiłem swoje rzeczy, rozglądając się po pomieszczeniu. Zawsze mogło być gorzej, nie?
Po tym, rozgoszczeniu się, miałem trafić sam do klasy, pięknie. Wycieczka! Jak mam znaleźć klasę? Wyszedłem, z pokoju rozglądając się po korytarzu. Zrobiłem krótką wyliczankę i ruszyłem w lewo. W sumie, po co mam patrzeć na plan tak jest ciekawiej.
W końcu wpadłem do jakiejś klasy.

<Ktoś?>

Ivan Brink


Imię: Ivan
Nazwisko: Brink
Płeć:chłopak
Wiek:17 lat
Orientacja: Panseksualny 
Pseudonim: Iva
Pozycja: (za niedługo będzie uzupełnione)
Data urodzin:15 marca
Narodowość:Rosja
Numer pokoju: nr 58, budynek D
Wygląd: Wysoki chłopak (183cm) o jasnych kasztanowych wpadających w lecie pod rudy włosach oraz niebieskich migdałowatych oczach. Delikatnej czystej skórze ze skłonnościami do sińców i podrażnień. Dobrze zbudowany dzieciak o smukłej sylwetce, dłonie kościste o długich palcach.
Charakter:Cyniczny egocentryk, obserwujący i śmiejący się z każdego, kto tylko wyda, mu się gorszy. Oceniający po wyglądzie wredny smarkacz. Nie myślący co mówi, nieliczący się z konsekwencjami tego, co mówi. Zdolny do największego świństwa tylko by ochronić swoją dupę.
Mimo to czasem jest miły, czasem kogoś polubi i czasem posłucha, co ten ktoś mówi. Wtedy stara się szanować drugą osobę – co nie zawsze mu wychodzi. Potrafi z szerokim, uśmiechem powiedzieć takiej osobie co mu nie pasuje, wtedy gdzieś głęboko czuje, że chyba zrobił coś nie tak. Często uśmiechający się i szukający kolejnej rozrywki. Rzadko by usiedział długo w jednym miejscu, szybko się nudzi. Za wszelką cenę chcący pomóc innym czego często się wstydzi, zakrywając się tekstem „zasłużyli sobie”. Chce tym ubrać swoją magiczną maskę z nadzieją, że nikt i nic nie zauważy prawdy. Swoją ekspresję czy wrażliwość, na czyjąś tragedie, postrzega jako wadę, dlatego stara się nie pokazywać, tego, co czuje. W sumie można powiedzieć, że jest trochę wstydliwy swojej natury, bojaźliwy ludzi i świata. Gdzieś w środku chcący stworzyć arkadię gdzie cierpienie przestanie istnieć. Ma dziecięce głupie marzenia. W blasku słońca chodzący hipokryta. Kochający zwierzęta i uśmiechający się na widok byle jaszczurki, samo trzymanie jej na dłoniach sprawia mu ogromną radość, której szuka również u innych. Dla swoich przyjaciół jest w stanie zrobić z siebie największego błazna, chcąc poprawić im humor.
Asertywny mający problemy z przyznaniem się do błędu, niechcący przepraszać, często ma nadzieje, że ktoś po prostu zapomniał. Udaje, że nic się nie stało, unosząc się, prostując się i wraca do swojej strefy komfortu. Choleryk wyprowadzić go może z równowagi byle pierdoła. 
Zauroczenie:--
Chłopak/Dziewczyna: ---
Zainteresowania:stara się próbować wszystkiego na co się natknie. Czasem szermierka, bilard, koszykówka, różnego rodzaju zagadki logiczne. Szczególną jego uwagę przykuły jednak:
Rysowanie - nie ma talentu, rysuje komiksy o prostych postaciach, prostej żartobliwej historii.
Sztuczki z kartami czy tez gra w nie - z ciekawością uczy sie nowych sztuczek czy kolejnej gry
Lubi:
Zwierzęta - nie jest w stanie zrobić im krzywdy. Nie muszą być puchate by powiedział, że są cudowne.
Książki - gdy znajdzie swoją perełkę, jest w stanie zapomnieć o całym świecie. 
Zapach pomarańczy
Nie lubi:
Jeśli ktoś go moralizuje,czekolady, uważa że jest zbyt słodka. siedzenia w jednym miejscu.
Ciekawostki: Potrafi grać na skrzypcach
Inne zdjęcia: -
Nazwa na chacie: .White.
Kontakt: .White. [Howrse]



piątek, 25 stycznia 2019

Otwarcie!

Nie ukrywam, że długo się zbierałam aby otworzyć bloga, ale w końcu się udało! Mam nadzieję że zostaniecie dłużej i rozpoczniecie przygodę ze Szkołą Morderców. Serdecznie Was zapraszam!

Seo-Joon Kim


Imię: Seo-Joon
Nazwisko: Kim
Płeć: Chłopak
Wiek: 16 lat
Orientacja: Bi, jednak trzyma to w tajemnicy.
Pseudonim: Raczej mało kto odważy się powiedzieć na niego inaczej, więc wszyscy mówią Seo-Joon lub po prostu Kim. Bliskie mu osoby skracają jego imię do "Joon" lub "Jooni". Ivan często mówi na niego Kaczka.
Pozycja: Wykonawca, Elita
Data urodzin: 19 grudnia
Narodowość: Korea Południowa
Numer pokoju: nr 391, budynek D
Wygląd: No cóż, raczej nikt nie zazdrości Joon'owi jego wyglądu. Różowe włosy to nie jest to, co każdy chciałby mieć. Chłopak jest niski (163 cm) i szczupły, jednak bardzo dobrze zbudowany. Ma żółte oczy, które w zależności od światła nie raz przybierają barwę różową. Zazwyczaj są też "ozdobione" lekkim, czarnym makijażem, a nie raz także okularami. Oprócz sylwetki, przez którą chłopak w każdym ubraniu wygląda jak w worku na ziemniaki, został obdarowany bardzo jasną cerą ( I to dosłownie. Niektóre osoby które widzą go pierwszy raz pytają się czy dobrze się czuje, bo jest strasznie blady). Jego mrożące krew w żyłach, bez emocji ani uczuć spojrzenie jak lustro odbija obraz wokół Seo-Joon'a
Charakter: Niech was nie zwiodą włosy jak u kucyka pony. Kim jest strasznie trudny do zrozumienia. Zazwyczaj zaszywa się gdzieś w kącie i ciężko jest nawiązać z nim jakikolwiek kontakt. Jest chłodny, chamski i opryskliwy. Nie myśli o uczuciach ani o zdaniu drugiej osoby. Zawsze dąży do tego co postanowi i nikt nie jest w stanie mu przeszkodzić. Rzadko krzyczy. Jest jak bomba, która w  każdej chwili może wybuchnąć i zabić. Nawet gdy go zdenerwujesz i będziesz już przez niego pszyduszany przy ścianie, potrafi mówić cały czas spokojnym, tajemniczym i...na swój sposób smutnym tonem głosu. Dość łatwo jest go wytrącić z równowagi, przez co nie raz traci nad sobą panowanie i nieumyślnie atakuje kogoś. Zobaczenie jego z uśmiechem na twarzy praktycznie graniczy z cudem. Niektórzy uważają że jest agresywny i jest zagrożeniem dla innych. Bezczelny, bezuczuciowy oraz nieco egoistyczny. Dużo osób twierdzi, że jego nie da się lubić i ze strachu omijają go szerokim łukiem. Zazwyczaj nigdzie nie rusza się bez słuchawek. Gdy mu się na prawdę bardzo nudzi można go spotykać co chwilę w innym miejscu, jednak zawsze tak samo zjawia się tak jakby znikąd i straszy swoją osobą wszystkich naokoło. Czasem zachowuje się nieco gburowato. Jest ambitny i wytrwały. U niego oglądanie telewizji jest ostateczną ostatecznością. Już woli bezczynnie siedzieć i wypalać wzrokiem dziurę w podłodze. Nikt nawet nie próbuje go zrozumieć, a o zaprzyjaźnieniu się z nim nikt nawet nie pomyśli, a szkoda, bo w otoczeniu przyjaciół w mgnieniu oka staje się radosnym, uśmiechniętym chłopakiem, który w końcu wygląda jakby mu się chciało żyć, a nie tak jak zwykle, że najchętniej by się rzucił pod auto. Nigdy nie zostawi bliskich mu osób i jest w stanie wskoczyć dla nich w ogień. Na prawdę ciężko uwierzyć, że potrafi się tak zmienić. Jest trochę bardziej nieśmiały, ale za to troskliwy, wrażliwy, gadatliwy i ma poczucie humoru. Staje się wariatem, który do różnego rodzaju zabaw i wygłupów jest pierwszy. Tak na prawdę dobra zabawa to jego drugie imię, jednak nikt o tym nie wie. Przy nim ciężko się nudzić. Jego głowa jest wtedy wypełniona różnymi dziwnymi pomysłami, które rzeczywiście nie raz ratują od nudy. Warto też wspomnieć, że jest inteligentny i bardzo szybko się uczy. Przez pewne wydarzenia woli się nie zadawać z dziewczynami. Potrafi bez problemu wyczuć, że ktoś coś kręci.
Zauroczenie: "Nie wiem czy zasługuje na miłość...z resztą i tak wszystkich odstraszam." A tak poza tym i tak nikt nie wpadł mu w oko.
Chłopak/Dziewczyna: -
Zainteresowania: Ma dużo pasji i zainteresowań, jednak nie ma czasu na wszystkie, więc skupia się głównie na tych paru:
° Muzyka - gdy mu się nudzi pisze teksty (i to nie głupie), lub sobie tam podśpiewuje (głos też ma ponadprzeciętny). O tym zainteresowaniu nie wie nikt oprócz jego samego, chociaż niektórzy go o to podejrzewają, ponieważ potrafi godzinami słuchać muzyki. Głównie interesuje się rapem i hip-hopem, co nie znaczy, że skupia się tylko na tych dwóch gatunkach. Bardzo dobrze gra na pianinie i gitarze.
° Sport - w końcu ciężko usiedzieć mu bezczynnie 10 minut w miejscu. Owszem, są sporty, które darzy nienawiścią, np.piłka ręczna, jednak to nie zmienia faktu, że kocha sport. Zwłaszcza siatkonogę, jazdę na deskorolce, rolkach, łyżwach czy chociażby samo bieganie. Poza tym uprawianie sportu w szkole to obowiązek. 
° przedmioty ścisłe - głównie matematyka. Seo-Joon ma łeb nie od parady, więc równania matematyczne nie stanowią dla niego żadnego problemu, zaryzykowałabym stwierdzeniem, że rozwiązywanie ich sprawia chłopakowi przyjemność.
Lubi: muzykę, sporty, naukę, swoich przyjaciół
Nie lubi: nudy, fałszywych ludzi, nowych uczniów, gdy ktoś się o niego wypytuje, małych dzieci
Ciekawostki:
• umie tańczyć ( głównie hip-hop i breakdance) jednak nikomu nie mówi. Zaledwie bliźsi znajomi wiedzą.
• ciągle coś psuje
• umie mówić w 5 językach: koreańskim, angielskim, japońskim, rosyjskim i chińskim.
• od dziecka się wyróżniał. Był inny od pozostałych. Gdy ktoś potrącił go na pasach jego specificzny styl bycia osłabł, jednak po krótkim czasie wrócił z wielkim hukiem, gdyż zamordował wtedy młodszego brata. Przez to rodzice poszli z nim zrobić badania u psychiatryka. Kiedy wykazały one, że jest psychopatą rodzice odesłali go do Szkoły Morderców w Nowej Zelandii i natychmiast zerwali kontakt i siedzi tu od 10 roku życia.
• Jest uczulony na truskawki i marchewke
• ma wadę wzroku, jednak nie zawsze nosi okulary.
• jest leworęczny
Inne zdjęcia: 
Zwierzak:
Jest to dość duży kruk o imieniu Kuroi. W stosunku do innych ludzi zachowuje się dosyć agresywnie. Podczas nieobecności Seo-Joon'a zazwyczaj wylatuje dziurą nad oknem, a wraca koło godziny 15-16.

Nazwa na chacie: Leaves 
Kontakt: SzkolaMordercow@gmail.com [e-mail] / julczydlo1 [Howrse] / °Inna•Innaczej° (#6561) [Discord]


Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów
CREDITS
Art Texture1 Texture2