niedziela, 28 kwietnia 2019

Od Seo-Joon'a C.D Ivan

Poszedłem za chłopakiem. Gdy to zobaczył, spojrzał na mnie podejrzliwie, jakby chciał coś powiedzieć, ale zaraz jakby informacja o którą miał zamiar zapytać stała się nie potrzebna i swobodnym krokiem poszedł dalej. Ja również poszedłem dalej, ignorując sytuację. Dziwnie milczał. Pomyślałem, że może po prostu obawiał się ewentualnej rozmowy z nauczycielami po ostatnim wydarzeniu. W sumie nie znajdowaliśmy się w najgorszej z możliwych sytuacji, ale najlepsza ona też nie była. Zawsze Estebana mógł zgłosić to komuś, a nauczyciel która nas zauważył, zainteresować się sprawą. Mamy jednak pewność, że nie był to X, gdyż wygłaszał on wtedy tą swoją jakże nudną i długą przemowę. Pierwszy raz jego paplanina wyszła na dobre. Inny nauczyciel może darować nam to wszystko, lub załatwić wszystko po swojemu nie informując nikogo innego. Weszliśmy do budynku D.
- Potem przyjdę...-mruknął nie podobnie do siebie Ivan.
Trzasnął drzwiami od swojego pokoju, przez co się zatrzymałem i zdziwiony patrzyłem w nie chwilę. Coś mi tu coraz bardziej nie pasowało. Czyżby to był Arthur? Nieeee.... Nie możliwe. Nic takiego się nie działo, co by mogło wygonić na zewnątrz tamtą łajzę. Po prostu ma zły dzień. W tym przekonaniu udałem się do siebie. Zacząłem szukać sobie jakiegoś zajęcia. Wydawało mi się, że szybko mu nie przejdzie, a za nim mnie odwiedzi minie trochę czasu, więc nie mogłem sobie bezczynnie siedzieć. Pomęczyłem chwilę Kuroi'ego, po czym usiadłem przy pianinie. Grałem może z pięć minut, gdy nagle ktoś otworzył drzwi. Spojrzałem kątem oka za siebie, gdzie zobaczyłem Ivan'a.

<Ivan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów
CREDITS
Art Texture1 Texture2