Nazwisko: Bennett
Płeć: Chłopak.
Wiek: 18
Orientacja: Biseksualny.
Pseudonim: Często wołają na niego Levi.
Pozycja: Detektyw na co dzień, ale często jest wysyłany jako skrytobójca.
Data urodzin: 13.09.
Narodowość: Anglik.
Numer pokoju: 666 D
Wygląd: Przez ostatnie lata włosy Rivaille przeszły przez parę różnych stylów i nawet kolorów, jednak śnieżnobiały najbardziej przypadł mu go gustu. Złote tęczówki wyróżniają się na jego bladej skórze, szorstkiej i niedelikatnej, dzięki czemu rzadziej się kaleczy, jednak spowalnia czas ich gojenia. Ma dość słyszenia, że powinien smarować ręce kremami nawilżającymi, bo ma skórę tekstury papieru ściernego. Dlatego też nie przepada za dotykiem, woli trzymać się od innych z małym dystansem, aby przypadkiem nie przyszło im do głowy sięgnięcie po jego ramię, czy też poklepanie po plecach. Nie jest ona nieskażona, pod ubraniami znajdzie się parę blizn, jedne większe i bardziej widoczne od drugich, za które może podziękować ojcu. Na około szyi wytatuowany ma wieniec z czerwonych róży, wykonany jedynie dla buntu przeciwko pracownikom socjalnym, którzy próbowali mu pomóc. Dlatego też często ubiera się w swetry z golfem, aby nie był widoczny. Zamiast przypadkowego wyładowywaniu złości na innych zmusił się do ciągłego ćwiczenia, aby się wyładować, co na jego ciele zaczęły ukształtować się mięśnie. Dodając do worka wyraźne rysy twarzy oraz dobre 187cm wzrostu, nie wyróżnia się on od reszty społeczeństwa, jedynie wyglądając na starszego niż w rzeczywistości jest. Często nosi dżinsowe kurtki, które w większości przypadków są jedyną częścią garderoby o jakimkolwiek kolorze, ten młody mężczyzna woli ubierać się w czarnej barwie i parze zniszczonych glanów.
Charakter: Levi na pierwszy rzut oka wydaje się jedynie chamskim, rozwydrzonym chłopakiem, który nie chce się wtopić w otoczenie. Zawsze odzywa się nieproszony, jednak udaję się mu ugryźć w język, wtedy siedzi cicho i słucha wszystkich na około w swoich żywych konwersacjach, czekając aż coś ciekawego obije mu się o uszy. Zawsze imituje bycia miłym na pokaz, powie wszystkim nauczycielom dzień dobry z tym samym, sztucznym uśmiechem. Jest dobrym aktorem, tyle mu powiedziano. Jakże osobiście na początku znajomości niewiele mówi do rzeczy, lubi trzymać nowo poznanych ludzi na dystans, nie chce marnować sobie czasu na fałszywe osobniki, a nie jest on ani trochę spokojną osobą. Krótko mówiąc, zdarza się usłyszeć jak Rivaille to arogancki wąż z niewyparzoną gębą. Potrafi kłamać jak z nut, przekonywać innych, że jego słowa to czysta prawda, nie czując się ani trochę karygodnie. Lepiej nie zajść mu za skórę, mężczyzna jest gorąco kąpany w wodzie i nie ważne kim jesteś - nie boi się ugryźć z powrotem. Lepiej nie być znany jako proste do wykorzystanie chuchro, który wszystkim idzie na ugodę. Nie bojący się iść z pięściami, będąc w pełni pewny siebie, że wygra.
Bennett należy do grona ludzi, którzy lubią siekać sarkazmem, z tendencja do bycia szczerym do bólu, nie mając zamiaru chować swoje niechęci do większości społeczeństwa i tego co go irytuje. A do irytacji może doprowadzić nawet najmniejsza rzecz, w jeden dzień mucha latająca przy oknie, a w drugi dzieciaki które chcą się z nim bić dla zabawy. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, kiedy wybuchnie gniewem, nawet on sam nie potrafi się powstrzymywać. Lubi mówić to co myśli, nie ma wyczucia co do emocji innych i często mało się tym interesuje, przez co wydaje się oziębłą osobą. Jednak nieważne jak bardzo by się starał, stare zwyczaje umierają ciężko, mimo niezliczonej ilości razy mu się oberwało, po prostu nie umie się powstrzymać od wyrażania swojej opinii, tej pozytywnej czy negatywnej. Często ta opinia jest wykazywana w grubiańskich uwagach, żartując sobie z drugiej osoby, często znajdując komedie w ich problemach.
Rivaille Bennett stał się jak ceglany mur z powodu wydarzeń w jego życiu, mając zespół stresu pourazowego. Osoby dotknięte tym w pewien sposób przeżywają dane zdarzenia na nowo, odczuwają lęk, strach i zdenerwowanie, stają się bardziej wrażliwe i unikają sytuacji i miejsc kojarzących im się z traumą. Dlatego też zajmie mu długi czas, kiedy pozwoli sobie zaufać drugiej osobie, musi być do końca przekonany, aby otworzyć się emocjonalnie, a co dopiero otworzyć się na tyle, aby opowiedzieć historyjkę o swojej przeszłości. Chwilę później chłopak staje się jak otwarta księga, emocje zawsze wypisane są na jego twarzy, stąd łatwo stwierdzić, kiedy się smuci lub z czegoś cieszy, czując się wygodniej w ich otoczeniu. Stara się pomijać swoje komentarze i gruntowo staje się milszy, może nawet spróbuje coś ugotować lub kupi coś na urodziny oraz opiekuńczy, gotowy, żeby ich chronić. Jest lojalny w stosunku do innych, nie odwróci się od ludzi w potrzebie i nigdy nie wbije nóż w plecy przyjaciela, a wymaga tylko tego samego w zamian.
Głos: Matt Maeson - Cringe
Zauroczenie: -
Chłopak/Dziewczyna: Bennett się do tego nie przyznaje, ale nie był nigdy w prawdziwym związku. Większość partnerów zmywała się po mniej niż tygodniu.
Zainteresowania: W wolnym czasie chłopak lubi czytać szybkie książki i oglądać seriale kryminalistyczne. Czasami zdarzy się mu przeczytać pierwszą lepsza książkę lub komiks. Należy do artystycznej strony społeczeństwa, jest utalentowanym malarzem i często szkicuje ludzi, kiedy siedzą w klasie lub naokoło szkoły. Potrafi grać na gitarze akustycznej, jednak coraz rzadziej po nią sięga.
Lubi:
>Seriale i książki kryminalistyczne.
>Zawszę miał miłość do muzyki z lat dziewięćdziesiątych, jego zdaniem była to ostatnia era, kiedy bycie muzykiem znaczyło więcej niż tylko zarabianie pieniędzy.
>Słodycze, może wyżywiać się czekoladą i ciastem przez tygodnie i by mu nie zbrzydło.
>
Nie lubi:
>Nienawidzi tłustego jedzenia, jaki i jakichkolwiek zup lub sosów, na sam widok robi mu się nie dobrze i zawsze odmawia ich spożycia, a ostre przyprawy doprowadzają go do łez.
>Kłamców, co czyni go hipokrytą, sam nie będąc szczerym z innymi.
Ciekawostki:
>Unika alkoholu jak ognia, boi się, że pod skutkiem wypicia ciut za dużo może powiedzieć coś co później będzie gorzko żałował, nawet ktoś taki jak on ma swoje tajemnice. Nie do końca się to udaje, kiedy siedzi w barze i zaczynają pochłaniają go myśli, skusi się na piwo, lub dwa.
>Jest palaczem. Jako, że regulamin szkoły tego zabrania, ukrywa to i jak na razie dobrze mu z tym idzie.
>Jest bezsenny, godziny zajmują zanim zaśnie i często miewa koszmary. Aby normalnie zasnąć bierze tabletki nasenne i stara się unikać kofeiny.
>Nie lubi się do tego przyznawać, ale osiemnastolatek ma lęk przed ostrymi rzeczami, typu noże lub nożyczki, nieważne jak małe. Dlatego zawsze, gdy ma coś pokroić, robi to w ślimaczym tępię, próbując utrzymać ostrze w trzęsących się dłoniach. Do skrytobójstwa używa pistoletu z tłumikiem wyciszającym.
Zwierzak: -
Nazwa na chacie: Milk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz